Cześć

Fajnie, że tu jesteś. Mam na imię Przemek. Jestem mężem, ojcem, fanem kotów i dobrej kawy, i kocham robić zdjęcia.

Fotografią zainteresowałem się w liceum i potem wybrałem taki kierunek studiów. Fotografia stała się moim sposobem na obserwowanie świata. To był haczyk, który połknąłem i od tego momentu perspektywa zostania fotografem jawiła się jako niesamowicie ciekawa przygoda życiowa i marzenie, które chcę spełnić.

Fotograf ślubny to tylko pretekst

Nigdy nie myślałem, że bycie fotografem ślubnym będzie moim głównym zajęciem. Tak naprawdę nie lubiłem ślubów i wesel, a znałem je tylko z perspektywy gościa. Splot różnych sytuacji spowodował, że zrobiłem sesję ślubną bliskich mi osób i asystowałem przy fotografowaniu ślubu. Po kilku takich prośbach oraz wcieleniu się w nową rolę spojrzałem na to wydarzenie z zupełnie innej strony. Zakochałem się w fotografowaniu ślubów i wesel. Zobaczyłem, że w fotografii ślubnej dotykam tematów, gdzie ilość emocji, sytuacji i wątków sprawia, że ta weselna rzeczywistość ma swój drugi niesamowicie fascynujący wymiar. Zajmując się fotografią ślubną mam poczucie uczestniczenia w pięknym, szalonym i prawdziwie szczerym wydarzeniu. Jest to istny gejzer emocji i nieprzewidywalnych sytuacji. Jest to też przestrzeń nigdy nie kończącej się eksploracji: jest tu piękno i miłość, wzruszenie i łzy, wybuchy śmiechu i niepohamowana radość.

Fotografia ślubna odczarowała weselną rzeczywistość, a od kiedy działam jako fotograf ślubny, na weselach już nie bawię się jako gość bo nie mam wolnych weekendów – to już od dawna zajęcie na pełny etat (albo i dwa etaty) 🙂

Dzięki temu, że na ślub patrzę inaczej niż to było na początku, wierzę, że oddam Wam zdjęcia, które za każdym razem przywołają te same emocje i będziecie mogli przeżyć ten dzień ponownie – to jest moją rolą jako fotografa ślubnego i to dla mnie stanowi istotę fotografii ślubnej.

Gdzie działam?

Działam wszędzie tam gdzie mnie zaprosicie. Z takim samym entuzjazmem sfotografuję każdy ślub i wesele. Wesele w ogrodzie czy pałacu, sesja za granicą, ślub w Portugalii, może dechy jakiejś fajnej stodoły? – nie trzeba mnie dwa razy namawiać. Polskę przemierzam dosyć często od morza po góry. Dojadę lub dolecę wszędzie. Najczęściej jednak jako fotograf ślubny działam w województwie mazowieckim i łódzkim.
Jeśli chcecie się spotkać i porozmawiać na żywo to najszybciej uda się to w Warszawie. Spotkanie jest też możliwe w moich rodzinnych Skierniewicach skąd pochodzę.


Ostatnie sesje zdjęciowe na blogu: