
Ślub i przyjęcie weselne – Plac Zamkowy
Sierpień, pełnia lata, żar lał się z nieba. Dzień zaczęliśmy od kawy, a potem był czas na kilka zdjęć dla oswojenia się z aparatem. Około południa zaczęli przychodzić pierwsi goście. Dom wypełnił się rodziną, śmiechem i nie trudno było zarazić…